Witajcie. Tym razem zrobiłam coś dla siebie. Jesień się ciągnie a z nią choroby i katar. Już od dłuższego czasu się zbierałam za zrobieniem pudełka na chusteczki ale wiadomo jak to jest. O sobie myśli się na końcu.
Kolory delikatne choć po bokach dałam mocny fiolet.
Zdjęcie bez zawartości prezentuje się nieco mniej efektownie ale doskonale widać ozdobną koronkę.
Dziękuję za Waszą obecność, odwiedziny i słowa :)
Jest śliczny, bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńPudełeczko na chusteczki jest wspaniałe !!!!
OdpowiedzUsuńAż miło się patrzy na te kwiatuszki.
To dużo zdrówka, tak co pudełeczko nie będzie musiało być używane przy katarkach ;)
Pozdrawiam :)
Jak bym miała takie pudełko, to chyba często bym płakała i miała katar ;) wyszło pięknie, delikatne kolory, śliczne kwiatuszki .. bardzo kobieco :D
OdpowiedzUsuńBardzo ladny ten chustecznik, delikatne kolory i kwiatuszki dodaja mu elegancji. Super. No bardzo kobiecy.Dziekuje za mily komentarz u mnie na blogu.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPięknie i praktycznie. =)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne;)
OdpowiedzUsuńPiękne i eleganckie!
OdpowiedzUsuńŚliczne, ale ... życzę Ci żeby służyło za dekorację a Ty żebyś jak najrzadziej z niego korzystała :)
OdpowiedzUsuńfsiu fsiu...
OdpowiedzUsuńiliiiganckie ;-)))
Bodobowywuje mnie się ... ;-))))
Jejku...cudna praca !
OdpowiedzUsuńDelikatnością czaruje ;)
Oj...przydałoby się takie cacuszko, bo ja ,,pociągająca,, w tej chwili jestem, a gdy człowiek na taki piękny chustecznik popatrzy od razu mu lepiej :)
Cieplutko pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny !
przepiekny:)
OdpowiedzUsuńPrzecudowne te pudełeczko - przydałoby mi się takie, bo katar złapał.
OdpowiedzUsuń