Wczoraj w nocy przyszedł mi pomysł do głowy i musiałam ukończyć zanim położyłam się spać. Po raz pierwszy spróbowałam sił z kartką sztalugową. Początkowo pomyślałam że porwałam się z motyką na słońce, ale jestem zadowolona z efektu końcowego :D Kartka trafiła na wyzwanie w SP do KARTKI#51 Wymogiem w owym wyzwaniu jest słowo kocham (w jakimkolwiek języku) oraz tęsknota w sercu.
Pierwsze zdjęcie po ukończeniu pracy. Uważam że światło lampki nadaje jeszcze więcej uroku karteczce.
A to już poranne zdjęcia. Dziewczynkę wycięłam z gazety.
W rogu umieściłam kawałek piórka.
Tło z wytłoczonymi zegarami (z przydasi od Chani 13) nadaje magiczny wydźwięk czasu, tak myślę..
Znalazłam jakiś czas temu w internecie ten cytat i bardzo mnie zachwycił.Teraz mogłam go wykorzystać i podzielić się nim z Wami.
Tutaj widać go dokładniej.
Małe zbliżenie na piórko :)
Świetna kartka!!! Ale ile musiałaś namęczyć się przy wycinaniu tej dziewczynki!!! Podziwiam;)
OdpowiedzUsuńpiękna karteczka . Uwielbiam robić kartki sztalugowe. Patrząc na twoje dzieła jestem mile zaskoczona , że robisz takie cuda -tak krótko.
OdpowiedzUsuń